Logistyka w świetle rynkowych zmian

28 lutego 2022
#FCAteam
W obecnym czasie bardzo dużo mówi się o podwyżkach cen surowców i materiałów. Do tego dochodzą opóźnienia w ich transporcie, spowodowane zamknięciem granic lub dodatkowymi obostrzeniami. Wpływ pandemii na łańcuchy dostaw odczuło ponad 80% przedsiębiorstw. Wiele firm produkcyjnych zdecydowało się na zmiany dostawców. Jak to wygląda w FCA? 

To prawda. Pandemia spowodowała duże zawirowania w łańcuchach dostaw, zmieniając je na kilka najbliższych lat.  Nieprzewidywalność z dnia na dzień wkroczyła do większości przedsiębiorstw, pozostawiając po sobie ślad, z którym firmy mierzą się do dzisiaj. A kolejne zmiany gospodarcze, które obserwujemy, nie napawają optymizmem. Są to wyzwania, którym musimy stawić czoło.  

 

W zeszłym roku mieliśmy do czynienia z bardzo dużą dynamiką zmian, nie tylko w kontekście samych podwyżek cen surowców, ale przede wszystkim brakiem materiałów. Przez większą część roku niedostępny był granulat, wykorzystywany do produkcji tworzyw sztucznych, brakowało drewna w wyniku czego mieliśmy opóźnienia w dostawach palet i bębnów. Ceny stali rosły z miesiąca na miesiąc. Chyba trudno znaleźć kategorie produktowe, w których zachowana była stabilność cen.   

 

Dodatkowo, w ciągu roku koszty transportu z Chin do Polski wzrosły o 400%, z mniejszą dynamiką wzrastały ceny transportu z innych regionów świata. Wszystkie te sytuacje miały bezpośredni wpływ na realizowane procesy zakupowe w FCA.    

Poszukiwania złotego środka były długotrwałe i niestety bezskuteczne. Jedno pozostało pewne: zmiana dostawcy, nie rozwiązywała problemów.  

 

a gdyby tego było mało, w grę weszły cła antydumpingowe narzucone na producentów kabli światłowodowych jednomodowych przez Komisję Europejską. Ustalono indywidualne stawki obniżonego cła: 19,7% i 31,2% dla części dostawców. Rozporządzenie ma moc wykonawczą od 19 listopada 2021. W jakim stopniu ta decyzja wpłynęła na ofertę kabli światłowodowych FCA?  

Na początku warto zaznaczyć, że Unia Europejska wszczęła dwa postępowania – pierwsze dotyczyło cen dumpingowych, drugie – dofinansowania chińskich producentów kabli przez rząd. Oba postępowania zostały już zakończone, a ich efektem jest wprowadzenie cła antydumpingowego i wyrównawczego, które łącznie dla większości chińskich producentów wynosi 44%.  

 

Jak ta decyzja wpłynęło na FCA? Swojej oferty nie opieramy wyłącznie na chińskich dostawcach. Jednak jako importer, to rozporządzenie uważamy za bardzo niekorzystne, gdyż wpłynęło na podniesienie ceny zakupu i ograniczenie rynku.  

 

W związku z tym, gdy tylko informacja o wszczęciu postępowania trafiła w nasze ręce, wspólnie z Departamentem Produktów i Usług FCA podjęliśmy pracę, których celem stało się znalezienie alternatywnych rynków. Dzisiaj mogę powiedzieć, że mamy sprawdzonych dwóch głównych dostawców, z którymi obecnie realizujemy procesy zakupowe. Dla mnie ważna jest mitygacja ryzyka, dlatego też cieszę się, że są to dostawcy z dwóch różnych regionów świata.   

 

A więc porządek wśród dostawców, mimo decyzji KE został zachowany. Przynajmniej na ten moment. A jakie skutki na szerszą skalę, Twoim zdaniem, ta decyzja przyniesie za sobą 

Przede wszystkim, spodziewam się zmian na rynku kabli światłowodowych. Wprowadzone cła antydumpingowe na pewno wpłyną na podwyżki cen, ale nie tylko. Przewiduję pojawienie się chińskich fabryk kabli na terenie europejskim.  

 

Tak więc – czekają nas zmiany, ale jak to mówią, to jedyne, czego możemy się spodziewać. Jednak, co najważniejsze, to to, czego mogą być pewni nasi interesariusze – czyli pełna transparentność i otwartość w komunikacji o zmianach.  

 

A jeśli o transparentności, a co za tym idzie również odpowiedzialności mowa: obecnie wiele firm przykłada dużą wagę do zrównoważonego rozwoju. Jakie działania – jako producent – podejmuje w tym temacie FCA?   

Odpowiedzialność ekologiczna na dobre zakorzeniła się w strategiach rozwoju firm. Nadciągający kryzys klimatyczny, popycha nas do zmiany myślenia – a dalej, działania, które realnie może wpłynąć na ochronę środowiska. Przedsiębiorstwa coraz częściej zdają sobie sprawę z tego, że to właśnie one i wytwarzane przez nich produkty, realizowane usługi, mają duży – realny wpływ na naszą planetę i przyszłość. Przykładem działań, które prowadzą, niezwykle kluczowym, jest ograniczenie negatywnych skutków realizacji działań z zakresu łańcucha dostaw na otoczenie zewnętrzne. 

 

W FCA nieprzerwanie skupiamy się na ochronie naszego klimatu. Jako producent bierzemy pełną odpowiedzialność za wszystkie, wytwarzane w naszym laboratorium światłowodowym produkty, za ich magazynowanie i transport. Potwierdzeniem naszych eko działań i konsekwentnego zmierzania do maksymalnego ograniczenia negatywnego wpływu na środowisko jest certyfikat ISO 14001. Ponad rok temu, podjęliśmy decyzję o zmianie opakowań, co stało się dla nas pierwszym krokiem na drodze ku ochronie planety w programie #ekoFCA. Od tego czasu, wprowadziliśmy szereg zmian, oddziałujących na wszystkich interesariuszy firmy: pracowników, klientów, partnerów.  

 

Ekologiczne pudełka na produkty oraz konsolidacja zamówień to nie wszystko, co w ramach eko działań w logistyce i produkcji osiągnęliśmy. W zeszłym roku, podjęliśmy decyzję o centralizacji magazynów. W efekcie, zyskaliśmy nową powierzchnię magazynową, w energooszczędnym budynku, na co potwierdzeniem jest certyfikat Breeam. Cieszy nas fakt, że inwestycje tego typu chronią miejscową florę i faunę oraz wspomagają bioróżnorodność regionu. Dlatego też wybór miejsca był bardzo dobrze przemyślany.

 

Zapewne wraz z nowym magazynem, czekają nowe wyzwania. Jaka przyszłość czeka centrum logistyczne FCA? 

Pierwsze wyzwanie już za nami – w lutym zakończyliśmy proces przeprowadzki. W nowej lokalizacji znajduje się teraz Magazyn Centralny FCA oraz cały zespół odpowiedzialny za łańcuch dostaw, czyli Departament Zakupów i Logistyki. 

 

Przestrzeń jest ogromna – do dyspozycji mamy 5000 m2 powierzchni magazynowej oraz 300 m2 powierzchni biurowej. Magazyn, jest także dostosowany pod wysokie składowanie, mamy ponad 3500 miejsc paletowych. W pozostałej części z uwagi na specyfikację naszego towaru, stosujemy składowanie blokowe na posadzce.   

 

Magazyn centralny, o którym mowa, znajduje się w Targowisku i spełnia wszystkie nasze potrzeby logistyczne. Zaznaczę, iż pozostałe dwa magazyny – w Niepołomicach i Brzezinach – wykorzystamy w celach realizacji konkretnych projektów. Nowoczesna przestrzeń znakomicie sprawdzi się dla obecnych i przyszłych wyzwań, z którymi będziemy się mierzyć.  A te, w związku ze zmianami gospodarczymi, z pewnością niebawem się pojawią.  

 

…i to zmiany gospodarcze wynikające nie tylko z ograniczeń pandemicznych, czy narzucanych ceł. Ostatnie dni pokazują, że musimy być przygotowani także na konflikt zbrojny, międzypaństwowy, którego początkiem jest atak Rosji na Ukrainę. Z jakimi wyzwaniami logistycznymi w tej sytuacji, możemy się mierzyć?  

To, co już zauważyliśmy w ostatnich dniach, to wzrost zainteresowania stanami magazynowymi oraz zamówieniami buforowymi. Jednak rozumiemy ogólne zaniepokojenie i w miarę możliwości staramy się sprostać potrzebom naszych klientów.  

 

Oczywiście w związku z konfliktem pojawiają się zagrożenia. Jednym z nich jest przepływ surowców, który dotychczas przebiegał przez Ukrainę. Mowa tu o szlaku kolejowym z Chin, przez który realizowane 30% całego wolumenu dostaw na trasie Chiny-Polska. I choć szlak ten nie dotyka nas bezpośrednio, to przewidujemy mocne utrudnienia na terminalu w Małaszewicach, jednym z punktów na naszej mapie logistycznej. To z niego korzystać będą pociągi, omijające Ukrainę. 

 

Bezpośrednio, konflikt dotknie jednego z naszych dostawców. Jego fabryka zlokalizowana jest w północnej części Ukrainy, w pobliżu Kijowa, w związku z tym liczymy się z utrudnieniami w dostawach. Jednak na ten moment skala zamówień jest niewielka, mamy zamienniki. Jesteśmy przygotowani na tymczasowe utrudnienia we współpracy z nim.  

 

Trudno określić jak konflikt w Ukrainie wpłynie na firmy logistyczne, a co za tym idzie dostawy dla firm produkcyjnych. Z pewnością, będzie miał on negatywne konsekwencje. Zamknięte przestrzenie lotnicze oraz zmiany w transporcie kolejowym, mogą powodować opóźnienia w dostawach. Nie zachwiany – przynajmniej na ten moment – w globalnej perspektywie pozostaje transport morski. Większość szlaków przebiega z dala od miejsca konfliktu zbrojnego.  

 

Ważnym zjawiskiem, na który należy się przygotować są cyberataki. Te, choć nie wymierzone bezpośrednio w przedsiębiorstwa produkcyjne i logistyczne, mogą pośrednio wpłynąć na ich działalność. Obecnie w Polsce obowiązuje trzeci stopień zagrożenia w cyberprzestrzeni – CHARLIE-CRP. W związku z tym, w FCA szczególną uwagę przykładamy do ochrony infrastruktury sieciowej.  

 

Z Iwoną Pałaszews Dyrektor ds. Zakupów i Logistyki, Dyrektor Działu Produkcji w FCA – rozmawiało Biuro Marketingu 

 

Iwona Pałaszewska
Dyrektor ds. Zakupów i Logistyki, Dyrektor Działu Produkcji

i.palaszewska@fca.com.pl

698 699 748

LINKEDIN

Bio:

Ekspertka w zakresie zakupów strategicznych i logistyki. Swoją przygodę z tymi dziedzinami, rozpoczęła niemal 20 lat temu. Zanim trafiła do branży telekomunikacyjnej, jej kariera związana była z sektorem finansów. W FCA pełni rolę Dyrektor ds. Zakupów i Logistyki oraz Dyrektor Działu Produkcji.